Trudności w uczeniu się, a więc i w samokształceniu są problemem ciągle aktualnym. Dotyczy on właściwego przygotowania w szkole ludzi do dalszej nauki, do czynnego udziału w życiu zarówno społecznym, jak i zawodowym. Trudności te hamują, bądź w ogóle uniemożliwiają, wykonanie określonego zadania. Zniechęcają do pracy umysłowej.
W trakcie pracy samokształceniowej odczuwamy przeszkody w rozumieniu materiału, w znalezieniu sposobu rozwiązania problemu, w ogarnięciu całości materiału itp. Trudności te uniemożliwiają postęp w naszej edukacji. Dalsze uczenie się możliwe jest dopiero po pokonaniu napotkanej przeszkody. Trudności w samokształceniu są więc „ stanem psychicznym człowieka, w którym odbijają się określone sytuacje zewnętrzne, zatrzymując go w realizacji jego dążeń”
Zagadnienie trudności w procesie samokształcenia nie doczekało się do tej poty dobrego opracowania. Brak jest także metodologii badań empirycznych, na podstawie których można by poznać występujące trudności, postawić diagnozę i zastosować skuteczną terapię prowadzącą do ich usunięcia. Stąd też samouk, jeśli ma trudności w uczeniu się, zdany jest przede wszystkim na własne doświadczenie i intuicję.
Czymże zatem są trudności? Najogólniej przyjmuje się, że są to przeszkody piętrzące się przed człowiekiem w dążeniu do osiągnięcia jakiegoś celu. W naszej literaturze pedagogicznej próbę zdefiniowania trudności podjęło głównie dwóch autorów – J. Pieter i T. Tomaszewski.
J. Pieter określa trudności jako „przeszkody w urzeczywistnieniu działań zamierzonych lub wykonywanych”53 Przeszkody te mogą tkwić na zewnątrz działającego. W przypadku uczenia się może 10 być np. zbyt trudny program, zbyt trudny podręcznik, zbyt trudny wykład. Przeszkody te mogą tkwić także w samym człowieku. Mogą nimi być: zły stan zdrowia, małe zdolności, brak koncentracji uwagi, brak umiejętności uczenia się i inne. Ponieważ przeszkody zewnętrzne i wewnętrzne często się splatają J. Pieter przyjmuje, że trudności w uczeniu się mają charakter subicktywno-obic- klywny.
Leave a reply