Warto więc od czasu do czasu uporządkować biurko, przy którym pracujemy, Takie oczyszczenie miejsca pracy może mieć ponadto dodatkowy walor. Po prostu wyrzucamy wówczas wszystko to. co się nazbierało do przeczytania, a o czym wiemy, że z różnych powodów nie zdołamy przeczytać. Taki gruntowny przegląd nagromadzonych materiałów prowadzi do zlikwidowania naszych wyrzutów sumienia związanych z nicwywiązaniem się z zaplanowanej niegdyś pracy. Wyrzuty sumienia przyczyniają się zarówno do rozpraszania uwagi, jak i – paradoksalnie – do zmniejszenia chęci do pracy.
Często jednak są spełnione warunki zewnętrzne do koncentracji uwagi, a mimo to nie możemy się skupić, co gorsze odczuwamy znużenie tym, co robimy. Stwierdzamy, że w ogóle nie rozumiemy tego, co czytamy lub słuchamy. Co zatem należy zrobić, ażeby utrzymać uwagę na przedmiocie nauki? Pełna i jednoznaczna odpowiedź na lak postawione pytanie jest bardzo trudna. Są bowiem sprawy dla części osób tak nicintcresujące, że żadne zabiegi nie są w stanie doprowadzić ich do koncentracji uwagi na tych przedmiotach, co nie wyklucza, że osoby te nic potrafią koncentrować się na innych przedmiotach. W takiej sytuacji, jeżeli jest to tylko możliwe, warto by zrezygnować z zajmowania się takim przedmiotem. A jeśli jest to niemożliwe? Wówczas – gdy ogarnia nas uczucie znużenia i rozproszenia uwagi – dobrze jest, w zależności od okoliczności zewnętrznych, wykonać kilka skłonów, nawet jeśli jest zima, otworzyć okno i parę razy głęboko odetchnąć. Tego rodzaju zabiegi pozwalają na ponowną koncentrację uwagi i przez jakiś czas na normalne uczenie się. Inaczej mówiąc – wykorzystujemy naturalne elementy dekoncentracji na krótkie ćwiczenia fizyczne, oddechowe czy wzrokowe, by ułatwić ponowną koncentrację. I tak aż do skutku, to znaczy aż do czasu opanowania przerabianego materiału.
Leave a reply